O mnie
Jestem żoną, matką, biegaczką.
Biegam odkąd pamiętam. Moi rodzice, głównie mój tatuś, zadbał o to, żebyśmy z siostrą były wysportowane. Można by powiedzieć, że zaszczepił w nas miłość do biegania. Od maleńkości uprawiałam różne sporty. W podstawówce chodziłam do klasy sportowej, gdzie dzięki mądrości mojej W-Fistki zapoznałam różne sporty. Talentu do sportów mi nie brakowała, ale zawsze byłam przeciętna.Zabawa w sport
Były zarówno biegi, jak i gry zespołowe (szczypior, futbol, koszykówka) czy gimnastyka sportowa. Pod koniec podstawówki zapisałam się na lekkoatletykę do klubu sportowego dzielnicy Csepel, gdzie spędziłam swoje najlepsze lata sportowe. Mimo braku talentu lubiłam te zajęcia, ale w pewnym momencie musiałam z nich zrezygnować.
W liceum dobra passa do W-Fistek nie minęła. Nadal miałam różnorodne zajęcia: siatkówka, gimnastyka sportowa, aerobik, tenis i oczywiście lekkoatletyka w pełnym wymiarze.
Po rezygnacji z klubu lekkoatletycznego (zajmowało mi za dużo czasu i miało wpływ na naukę) wybrałam się na kick-boxing.
Moja przygoda ze sportem została przerwana na studiach, kiedy to przeniosłam się z Węgier do Polski. Był to szok dla organizmu. Pierwszy rok próbowałam zainspirować się judo. Niestety to nie moja bajka. Potem był boks, siatkówka i ostatecznie brak ruchu i 10 kg na plusie.
Kiedy poznałam mojego przyszłego męża wróciłam do ruchu. Przypomniał mi o tym o czym zapomniałam na studiach: Sport to szczęście. W taki sposób wróciłam po 4 latach przerwy do biegania.
Powoli, ale skutecznie wkręciłam się ponownie. Zanim na dobre pozostałam wierna bieganiu był jeszcze eksperyment z jogą, aerobikiem, latino, pływaniem i siłownią. Niestety żaden z tych sportów tak mnie nie wciągnął jak bieganie. I nikt mnie nie przekona, że joga/pilates czy inne statyczne ćwiczenia to jest to! Ja po prostu muszę się spocić, żeby poczuć, że ćwiczyłam.
Bieganie
Lat temu 8 trafiłam (wraz z mężem) na ścieżki biegowe Nike. Zaczęliśmy od ścieżek na Polach Mokotowskich, gdzie zajęcia prowadziła pani Anna Bukis-Owsiak. Po roku, gdy przeprowadziliśmy się do innej dzielnicy Warszawy, przenieśliśmy się do Lasku Kabackiego, gdzie zajęcia prowadziło małżeństwo Paradowskich. I tak już od sześciu lat. Z przerwą na ciąże.
Ścieżki biegowe Nike się skończyły. Pasję, która została raz rozpalona nie można zgasić od razu. W Lesie Kabackim z tej pasji zgrała się spora grupa biegaczy, czego wynikiem jest Stowarzyszenie rekreacyjno-sportowe "Kondycja".
Pod okiem trenerów przygotowuję się do kolejnych wyzwań i startów. Czasami sama ustalam swój trening w zależności od intensywności przygotowań i czasu którym dysponuję.
Trening biegaczki nie jest stały, nawet nie powinien być. Organizm musi odpocząć. Nikt nie jest wstanie pracować non-stop na maksa. Musi być czas na odpoczynek, który jest częścią treningu.
Podczas biegania wspiera mnie profesjonalny zegarek Garmin 310XT. Rejestruję każdy swój ruch (jak nie zapomnę naładować) na oficjalnej stronie Garmin Connect.
Przez te 7 lat biegania przerabiałam sporo różnych inspiracji sprzętowych, planowych, ciuchowych i będę przeżywać jeszcze kolejne.
2014- Korona Półmaratonów Polskich
W tym roku mam nowe wyzwanie biegowe: Korona Półmaratonów Polskich.
Do tego ostatniego zostałam zachęcona przez koleżanki-biegaczki, za co jestem bardzo wdzięczna, dało mi to kolejnego kopa do działania.
Zapisuję je także po swojemu tutaj.
Dzień | Nazwa | Miejscowość |
30-03-2014 | Półmaraton Warszawski | Warszawa |
08-06-2014 | Półmaraton Słowaka | Grodzisk Wielkopolski |
25-08-2014 | Półmaraton Wałbrzych | Wałbrzych |
08-09-2014 | Półmaraton Philipsa | Piła |
14-09-2014 | XXXIIV Bieg Lechitów | Gniezno |
19-10-2014 | IV Samsung półmaraton pod Patronatem Starosty Szamotulskiego |
Szamotuły |
Sprzęt do biegania
Dzienniczek treningowy
Prowadzę go od dłuższego czasu, zdarza mi się wracać do pewnych treningów i je analizować. Wspomagają mnie w tym connect.garmin.com a od niedawana można ie też namierzyć w endomodo.Do tego ostatniego zostałam zachęcona przez koleżanki-biegaczki, za co jestem bardzo wdzięczna, dało mi to kolejnego kopa do działania.
Zapisuję je także po swojemu tutaj.