Ostatni raz miałam robiony balejaż przed świętami. Dla mnie uciążliwe jest chodzenie do fryzjerki co 3 miesiące, bo przy nawale pracy (praca, dom, bieganie, dziecko) nie mogę znaleźć czasu. A by zrobić balejaż potrzebuję ok. 3 godziny na fryzjera! Trochę mi żal tego czasu, bo mogłabym dużo więcej pożytecznego zrobić.
Jak poszłam 2 lata temu do nowej fryzjerki, nie robiła mi platynowej blond balejażu, a ostatnio właśnie takie mi zrobiła. Szczerze nie lubię koloru platynowego blondu. Z balejażem wygląda to jeszcze jako tako, ale jest to kolor kiedy już wiem, że pora na "przyciemnienie".
Odrosty miałam już okropne, a święta się zbliżają. Tutaj półmaraton i Dyszka i nie mam kiedy wyskrobać te 3 godziny.
![]() |
Balejaż z kolorem platynowego blondu |
Impuls skłonił mnie by podjąć finalną decyzję - zrobię to sama w domowym zaciszu. Kolor nie był problemem - miał być ciemny blond, zbliżony do mojego naturalnego koloru.
Wybrałam:
![]() |
Farba do włosów Pralina |
![]() |
![]() |
Zdjęcia nie planowane |
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz